Pinio ambasada 5 Władzy Pinio ambasada 5 Władzy
139
BLOG

Nasz Dziennik kontra polski portal o Niemczech

Pinio ambasada 5 Władzy Pinio ambasada 5 Władzy Polityka Obserwuj notkę 1

asz Dziennikzaatakował dzisiaj portalNiemcy-Online.pl. Twórcom strony dziennikarka Anna Ambroziak zarzuca, że za niemieckie pieniądze prezentuje niemiecki punkt widzenia na sprawy polskie. Cała sprawa jednak tak naprawdę wpłynie, wbrew zapewne intencjom Naszego Dziennika,  na wzrost popularności samego portalu.

Naszemu Dziennikowi nie podobają się m.in. artykuły dotyczące pomysłu wspólnego, polsko – niemieckiego podręcznika do historii oraz te ” poruszające temat niemieckich roszczeń “o odzyskanie rodzinnego majątku”, czego przykładem jest, zdaniem autorów, m.in. sprawa Agnes Trawny walczącej “o prawo do ojcowizny”.

Nasz Dziennikcytuje też krytyków portalu.

Poseł PiS Artur Górski: “Obawiam się, że taki podręcznik będzie prezentował stanowisko strony niemieckiej, że będzie to próba narzucenia niemieckiej wizji historii i gloryfikacji niemieckiej polityki “pokojowej”. Gdyby Niemcy chcieli pokazać prawdziwą historię relacji polsko-niemieckich, musieliby przedstawić drapieżny pazur swojej ekspansjonistycznej polityki wobec Polski, a na to się przecież nie zdecydują”.

Profesor Tadeusz Marczak z Uniwersytetu Wrocławskiego: “To przykład tego, jak aktywnie w Polsce kreowana jest niemiecka polityka”.

Profesor Mieczysław Ryba, wykładowca w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu: “wszystko to zmierza w kierunku subiektywizowania historii. Przykładem jest też reklama na portalu niemieckich filmów traktujących o ogromie zniszczeń w powojennym Berlinie, który określa się tu jako “jedną z ofiar reżimu III Rzeszy”.

Na zarzuty Naszego Dziennika szeroko odpowiedziałredaktor naczelny portalu Tomasz Sikora. Zarzuca autorce artykułu pisanie nieprawdy i manipulacje. Anna Ambroziak miała się przedstawić jako dziennikarka Gazety Polskiej, nie poinformować, że rozmowa jest nagrywana, a tekstu nie autoryzować. “Absolutnie nie wypieram się swoich słów, ale gdyby Ambroziak darowała sobie te działania “z partyzanta” może usunęlibyśmy kłamstwa, przeinaczenia i bzdury, od których roi się tenpaszkwil” – pisze Tomasz Sikora. Następnie w siedmiu punktach dementuje nieprawdziwe lub przeinaczone, jego zdaniem, informacje.

Obie strony zapewne mają swoje racje i nie chcę oceniać ich prawdziwości. Jedno jest pewne. Dzięki artykułowi Naszego Dziennika portal ma szanse na bicie rekordów oglądalności, a o to chyba autorce i szefom gazety nie chodziło…

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka